Zespół Force India potwierdził dzisiaj, że w przyszłym roku jego barwy ponownie reprezentować będzie Nico Hulkenberg.
Utalentowany Niemiec ma wyjątkowo dużego pecha jeżeli chodzi o swoją karierę w F1. Po udanym debiucie w Williamsie, w sezonie 2011 został bez posady w podstawowym składzie żadnej z ekip i został rezerwowym kierowcą Force India, aby w sezonie 2012 zasilić jej szeregi w walce o mistrzowskie punkty.W minionym sezonie Hulkenberg przeniósł się do Saubera, gdzie napotkał problemy natury finansowej. Przez długi czas Niemiec był łączony z fotelem w Ferrari a także z Lotusem.
Ostatecznie Hulkenberg będzie w przyszłym roku reprezentował barwy Force India. Zespół poinformował, że podpisał z Niemcem „wieloletnią umowę”.
„Jestem zadowolony z powrotu do zespołu Sahara Force India” mówił Niemiec. „Zespół mierzy wysoko i wierzę, że doświadczenie jakie zdobyłem przez te wszystkie lata pomoże mu osiągnąć te cele. Mocno wierzę, że w sezonie 2014 możemy mieć konkurencyjny pakiet.”
Ekipa obecnie potwierdzała jedynie zaangażowanie Nico Hulkenberga, pozostawiając na później ogłoszenie drugiego zawodnika. Do drugiego wyścigowego fotela przymierzany jest głównie Sergio Perez, który stracił miejsce w McLarenie. Adrian Sutil także potwierdził, że podpisał już swój kontrakt, jednak nie zdradził z jakim zespołem.
03.12.2013 16:25
0
Myślę, że to dobra decyzja. Szkoda że kasa Maldonado przeszkodziła Mu w przejściu do Lotusa.
03.12.2013 16:26
0
Nareszcie :-)
03.12.2013 16:29
0
A ja myślę, że to niestety krok wstecz. Mógł już zostać w Sauberze.
03.12.2013 16:40
0
@kempa W zdaniu "Po udanym debiucie..." brakuje przecinka po "w Williamsie", który zmienia sens tego zdania, bo w obecnej formie wygląda to tak jakby Hulk debiutował w 2011 roku...:P A co do Hulkenberga, to szkoda go. To na pewno wielki talent, ale że inne beztalęcia mają jak na ironię bogatych sponsorów, cóż, taka już obecna F1. Ale może to i dobrze, Lotus widać, że się stacza, problemów z kasą już aż takich nie będą mieli, ale stracili wielu dobrych inżynierów, w następnym sezonie mogą nie być już tacy szybcy. Chociaż żal, że opuszcza Saubera, czuję sympatię do tej ekipy, a tracą świetnego zawodnika.
03.12.2013 17:11
0
Teraz jeszcze potwierdzić Pereza i będzie świetny skład. Młody, a zarazem obiecujący i silny. :)) Sutil walczy wyłącznie o kontrakt z Sauberem - kwitując bolid FI "marchewką", z pewnością nie zyskałby aprobaty... ;)
03.12.2013 17:23
0
3 najlepsze zespoły powinny mieć prawo wystawienia dodatkowego bolidu dla młodego kierowcy. Ich wyniki nie liczyłyby się do punktów zespołu, ale taki ktoś mógłby max 3 lata jeździć na równych prawach w F1 i pokazywać swoje umiejętności. Obecny system jest chory i historia Hulkenberga tylko to potwierdza. Niestety cała F1 ma z roku na rok coraz mniej sportu, a coraz więcej interesów i prymitywnego robienia kasy.
03.12.2013 17:41
0
@5. Sutil już ma prawdopodobnie podpisany kontrakt, więc miejsce w FI jest zaklepane.
03.12.2013 18:20
0
@bartekxar - a kto ci powiedział, że z Force India?? ;)
03.12.2013 18:46
0
Co za matoł, najgorsze jest to, że jest podopiecznym Ferrari, które ma w d... młodych. On do tej pory tego nie widzi, zrujnuje sobie karierę. Powinien dawno wziąć sprawy w swoje ręce.
03.12.2013 19:12
0
Śmieszne trochę, że tak słaby kierowca jak Maldonado idzie do dużo lepszego zespołu niż utalentowany Nico, no nic, oby żałował Lotus swojej pazerności.
03.12.2013 19:17
0
Jak zatrudnią tego ogórka Sutila, kosztem di Resty, to dopiero będzie śmiech na sali...
03.12.2013 19:21
0
Przez holerną kasę Hulk nie może być w lotusie- szkoda gadać. Ale tam pisze "wieloletni kontrakt" czyli minimum 2-3 sezony więc jeśli w lotusie po roku zwolni się miejsce to nie może do nich iść (trochę źle zrobił) ;) mógł pozostać w Sauberze na rok . Jeśli chodzi o 2 kierowcę to wolałbym żeby został nim Perez, bo Sutil nic ciekawego w tym roku nie pokazał a perez owszem ;)
03.12.2013 21:01
0
Do Lotusa Hulkenberg napewno nie przejdzie. Następna szansa to za 2-3 lata zastapienie Alonso w Ferrari
03.12.2013 21:41
0
Wieloletni kontrakt, nie wiem czy to dobrze i FI jakoś szczególnie dobrze im nie idzie i nie wiem czemu ale nigdy nie postrzegałem tego zespołu który by walczył albo miał ambicje takowe
03.12.2013 21:50
0
@14 Force India nie idzie odkąd Papa Zientarski przestał im kibicować.
03.12.2013 22:07
0
ForceIndia jeszcze w 2008r był najgorszym zespołem ale mieli dobrych (nawet) kierowców chociaz na pewno pomogly im pieniądze.Sauber myślę ze w przyszym sezonie trochę sie podniosą, teraz ciekawe jest to kto za Hul w Sauberze ? Rusek juz raczej na pewno nie pojdzie bo nie ma jednak sponsorow ani superlicencji. Sprawa Sutila który według mnie powinien odejść z F1 nic ciekawego nie pokazał przez lata startów w FI a wlasciwie tylko w FI wiec zamiast niego powinien trafić tam Perez choc poczatkowo mial Magnussen więc Mc ugrał na rzecz kierowców.
03.12.2013 23:20
0
W sumie, to chyba najlepsza opcja, jaką HUL miał do wyboru. Bo poza FI to nie znamy jeszcze składu w Sauber, Caterham i Marussia. Osobiście lubię tego kierowcę i kibicowałem od poczatku zespołowi FI (nawet kiedy okupowali koniec stawki). Oby sezon 2014 był przełomowy dla nich.
04.12.2013 09:28
0
Błąd: biorąc pod uwagę awaryjność bolidów FI, oraz problemy ze strategią, zmienianiem kół itp... nienajlepsza decyzja.
04.12.2013 10:05
0
Problemy ze strategią? Właśnie Force India często ma odważną strategię i często dobrze na tym wychodzą.
04.12.2013 10:44
0
@patrolek23 a jaki on ma wpływ na to,że LRGP woli wybrać pieniądze? Słowo matoł nie na miejscu!
04.12.2013 12:00
0
Bardzo dobra wiadomość dla kibiców Force India (np. mnie - kibicuję im od początku ich przygody z F1) ale tak realnie patrząc to ciężko będzie się wybić ponad środek stawki... Trudno oczekiwać żeby Nico walczył o coś więcej niż 6-10 miejsce, no chyba że stanie się rzecz niewiarygodna i VJM07 będzie istną rakietą... Wciąż czekam na drugie podium od czasów drugiego miejsca Fisico w GP Belgii 2009 ;-
04.12.2013 12:23
0
@18, awaryjność to jeszcze może masz rację, ale do strategii bym polemizował. Często było tak, że jak większość kierowców jechało na 2 pit stopy, to Sutil czy di Resta jechali na 1 co przeważnie pozwalało wybić się im gdzieś z 15-16 miejsca nawet na 9-10 miejsce. Pamiętacie wyścig z tego roku (bodajże w Japonii) kiedy wszyscy zjechali na zmianę opon, a Sutil jako jedyny nie i po 30 okrążeniach Borowczyk ciągle pytał: "Ileż on jeszcze może?" "Kiedy on wreszcie zjedzie?"
04.12.2013 12:33
0
To korea nie japonia IMO
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się